14 listopada 2014

Lego przygoda w teatrze antycznym :)

Co ma wspólnego teatr antyczny z klockami lego? Pozornie nic, do czasu jednak, aż za pomocą tychże klocków spróbujemy przedstawić model amfiteatru. Proste prawda?
Ponieważ dramat antyczny jest nieodłącznym elementem programu zarówno w gimnazjum, jak i liceum (a w obu typach szkół przyszło mi pracować), od jakiegoś czasu proszę uczniów o przygotowanie makiety przedstawiającej wygląd starożytnego miejsca uciech kulturalnych. Zwykle materiałem budulcowym były pudełka od zapałek. Tym razem jednak miałam do czynienia z wielkimi miłośnikami klocków. Wziąwszy pod uwagę, że niemal połowa klasy to dysgrafii, uznałam, że ćwiczenie manualne, usprawniające motorykę (jak to się fachowo nazywa), będzie więcej niż wskazane:) I na atrakcyjności lekcji zyskamy.

Efekt pracy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Być może mam po prostu ograniczoną wyobraźnię, hehe (choć zawsze myślałam, że jest inaczej). Dzieciaki dobrze się bawiły, projekt został zrealizowany i teraz z zadowoleniem obserwujemy dość spektakularną wariację na temat.

Aż mnie korci, aby moje kochane kotki rozpisały "Antygonę" na role, po swojemu i spróbowały z pomocą ludzików lego wykonać poklatkowy, animowany film. Ależ byłaby zabawa. hehe. I rozumienie tekstu wzrosłoby o jakieś 50 % :) Bójcie się :P
wasz belfer

2 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger