8 grudnia 2014

czas na czasownik

źródło: gazeta.pl
Ostatnimi czasy często urządzam <tańce na piłce>. Kierują mną różne pobudki. Jedną z nich jest ciekawość. Po pierwsze tego, jak długo jeszcze nie zmęczy mnie ta szalona kreatywność (mam nadzieję, że niezbyt prędko, hehe). Po drugie, jaki wpływ na wiedzę moich uczniów będą miały wszelkie moje lekcyjne wygibasy (jak działają "normalne" lekcję już przecież wiem).
W ramach takiej gimnastyki umysłowej zaplanowałam ostatnio powtórzeniową lekcję o czasowniku, połowicznie prowadzoną na korytarzu (nie przez moje spóźnienie rzecz jasna, hehe). Może przyda się komuś taka mała ściąga :) Dodam tylko, że zajęcia przeprowadzone zostały w klasie pierwszej gimnazjum.

W początkowej fazie lekcji przeprowadzam "burzę mózgów". Na tablicy zapisujemy wszelkie informacje związane z czasownikiem (w szkole podstawowej już przecież wprowadzono taką część mowy). Przypominamy zatem zapominalskim: pytania, na które odpowiada, rolę w zdaniu, nazwę formy bezosobowej, czasy, osoby i liczby oraz wszystko to, co jeszcze pamiętają moje kotki.


Kolejnym zadaniem jest wylosowanie z puli  jednej litery alfabetu i odszukanie na korytarzu wszystkich czasowników zaczynających się na nią (uczniowie mieli trzy wyrazy do zlokalizowania). Po odnalezieniu czasowników należy wpisać je do tabeli, a następnie określić formę (liczbę, osobę, czas i rodzaj) oraz podać bezokolicznik. 


Kiedy uczniowie wypełnią już tabelę, proszę aby ułożyli po jednym zdaniu z każdym ze znalezionych czasowników. Przy okazji upewniamy się, co do roli czasownika w zdaniu, hehe.


Ponieważ przeznaczone dla uczniów "znaleziska" wyrażone były różnymi trybami, sprawdzając zauważamy to. Przypominamy, czym są tryby czasownika (zapisujemy na tablicy ich nazwy, podajemy inne niż podane przykłady). Uczestnicy ćwiczenia określają tryby wyrazów umieszczonych w swojej tabeli.


W odniesieniu do trybu rozkazującego (który według mnie jest dla uczniów najtrudniejszy), słuchamy piosenki "Moja i twoja nadzieja". Podczas pierwszej prezentacji utworu uczniowie mają wsłuchać się w słowa i spróbować zapamiętać wyłącznie czasowniki w trybie rozkazującym. Podczas drugiego słuchania każdy otrzymuje wydrukowany test, na którym podkreśla zapamiętane wyrazy. Sprawdza, czy dobrze zapamiętał i wszystko zaznaczył. Omawiamy wyniki ćwiczenia.


W ramach pracy domowej uczniowie określają formy wszystkich występujących w tekście czasowników.


Tadan! Kolejnego dnia po zajęciach uprzejma byłam sprawdzić ile, dzieciakom zostało w głowach i czy odrobiły zadanie domowe. Napisały z tego tytułu kartkówkę. Wyniki zadowalające, więc się cieszę :) 
wasz belfer


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger