20 lutego 2015

pogoda na matematykę

pogoda na matematykę

Zainspirowana rozmową z pokoju nauczycielskiego postanowiłam ostatnio przyjrzeć się nieco matematyce. Specjalistą w tej materii nie jestem, ale nie zwykłam poddawać się bez walki. Rzecz dotyczyła geometrii i wprowadzenia pojęć: promień, średnica i środek okręgu. Główkowałam całe popołudnie, co zrobiłabym, gdyby na terapii pojawiło się dziecko z podobnym problemem. Takie, które nie mogłoby zapamiętać nowych pojęć. I eureka! Wpadłam na taki oto pomysł. 




W początkowej fazie zajęć prosimy żeby dzieciaki poszukały w otoczeniu i nazwały wszystkie przedmioty, które są okrągłe. Zachęcamy do wyjrzenia przez okno :) Z całą pewnością pojawi się wśród słów: słońce. Mówimy dzieciom, że to właśnie Słońce będzie dziś najważniejszym elementem zajęć.


Następnie proponujemy uczniom wykonanie pracy plastycznej. Do jej wykonania użyjemy : niepotrzebnej płyty CD/DVD, kreatywnych drucików w trzech kolorach, samoprzylepnego papieru kolorowego oraz kartki brystolu lub jakiejś tekturki, kleju.
 

Działania rozpoczynamy od odrysowania na kolorowym papierze okręgu (przykładamy płytę i rysujemy, hehe). Wycinamy. Następnie przykładamy kolejno każdy drucik i odmierzamy długość płyty. Zaginamy i odmierzamy jeszcze raz taką samą długość, po czym przycinamy. Rozprostowujemy drucik zaznaczając miejsce, w którym był zgięty( będzie ono wyznaczało środek okręgu). Przyklejamy drucik do płyty przykładając środek drucika do środka okręgu (ufff, to trochę skomplikowanie brzmi, ale wykonanie jest banalnie proste). Kiedy każdy drucik zostanie przyklejony na wierzchu płyty, naklejamy kolorowy papier.
 

Słoneczko gotowe :) Dzieci według własnego pomysłu przygotowują na brystolu niebo. Mogą narysować chmury (za pomocą okręgów) lub inne wymyślone przez siebie elementy :) Na gotowym podkładzie przytwierdzamy Słonko. 
 
Teraz czas na wprowadzenie teorii :) Słońce, jak każdy widzi, jest okrągłe i ma promienie. Kiedy nasze źródło światła staje się figurą geometryczną nadal ma promienie, tylko zamiast na zewnątrz, skierowane są do środka i zbiegają w jednym punkcie (środku okręgu). Na dodatek można je połączyć i tworzą średnicę. 

Tak to sobie wyobrażam. Zamiast kreatywnych drucików można wykorzystać różnokolorowe nitki bądź włóczkę. Można też zrezygnować z płyty i narysować okrąg za pomocą cyrkla :) Tymczasem spróbuję przetestować mój pomysł na Paniczu. Choć on jeszcze nie musi operować pojęciami geometrycznymi, hehe.

2 komentarze:

  1. Super!
    Jedna uwaga: nie każde dwa promienie tworzą średnicę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, nie każde :) I to również możemy pokazać na Słoneczku. Dlatego też wybieramy druciki w różnych kolorach i na tych kolorach pokazujemy promienie (takie same tworzą odcinek i są średnicą, różne nie tworzą odcinka i nie są średnicą ).

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger