14 czerwca 2016

Gramy w piktogramy- graficzne kalambury

kalambury

Koniec roku- czas powtórek. Z pomocą przyjdą niezwykłe, graficzne kalambury :) A na dodatek możecie je przygotować sami!


Ostatnie dwa tygodnie przed wakacjami to trudny czas. Część uczniów poprawia jeszcze oceny, pozostali czują już nadchodzące wolne, wszyscy są zmęczeni i zniechęceni. Cóż począć z takim towarzystwem? Zaprosić do rozgrywki.

kalambury

Rzecz jasna celem takiej rozgrywki będzie podsumowanie wiadomości zdobytych w ciągu roku szkolnego. Tym razem na warsztat wzięliśmy lektury. Poprosiłam uczniów, aby na małych kartkach zapisali wszystkie te tytuły lektur, które omówiliśmy w ostatnim roku (skończyło się jednak tak, że wypisali wszystkie książki, które pamiętali ze szkoły).

kalambury
"Makbet"
Dzięki <stronie> z udostępnionymi na wolnej licencji ikonami, przygotowałam zestaw obrazków, którego użyliśmy do zabawy. Zadanie było proste. Jeden z uczniów losował karteczkę spośród wcześniej przygotowanych propozycji. Następnie, wykorzystując maksymalnie pięć obrazków, przedstawiał wyciągnięty tytuł. Sami zobaczcie, jakie kombinacje powstały :)

kalambury
"Kamienie na szaniec"
Myślicie, że ćwiczenie było proste? I tak i nie. Trzeba było wykazać się dobrą znajomością tekstu i elastycznością w myśleniu, aby połączyć przedstawione grafiki z konkretnym tekstem. Z drugiej jednak strony, to całkiem dobra zabawa. I efekt utrwalenia murowany :) 

A jakie są Wasze sposoby na przetrwanie ostatnich szkolnych dni?Chętnie je poznam.


8 komentarzy:

  1. Ja zrobiłam polonistyczną grę terenową, w której zadania były związane z wiadomościami z I i II klasy gimnazjum. Były układanki, wykreślanki, szyfry harcerskie... i QR-kody zamiast tradycyjnych kartek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super pomysł, przymierzam się do jego realizacji już od jakiegoś czasu (na razie na mniejszą skalę zrobiłyśmy z koleżanką bieg dla 3 klasy). Gratuluję :)

      Usuń
  2. Maria Sapiechowska14 czerwca 2016 22:28

    Stosowałam przez cały rok szkolny patyczki z imionami uczniów. Losowałam je na początku lekcji i zadawałam pytania dotyczące najważniejszych wiadomości programowych, wychodząc z założenia, że wiele razy powtórzone informacje muszą się utrwalić nawet w głowach tych, którzy nie za bardzo się przykładają. Ten sposób świetnie zdał egzamin. Dziękuję za inspirację. Teraz (gdy już rzeczywiście zapał coraz mniejszy) uczniowie chcieli wykupić patyczki, aby zabrać je na pamiątkę. Musieli wykonać zabawne zadania polonistyczne (np. wybudować pomnik poezji, odegrać scenkę z lektury, wyrecytować wiadomości o częściach zdania jak wzniosły poemat itp.). Było bardzo wesoło! Podrzucam też prosty pomysł, możliwy do przeprowadzenia niemal w każdych warunkach i bez większych przygotowań. Ustawiam uczniów w jednym szeregu. Każdy ma kartkę, długopis i sztywną podkładkę (może być zeszyt lub książka). Zadaję pytania, na które można odpowiadać jednym wyrazem lub krótkim wyrażeniem. Uczniowie zapisują, sprawdzam; kto napisał dobrze - daje jeden krok do przodu, kto źle - zostaje na miejscu i tak przez kilka rund. Od razu wyłaniają się liderzy i maruderzy. Moi uczniowie bardzo lubią takie wyścigi i często namawiają mnie do ich przeprowadzania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyścigi- super. Do wykorzystania już po wakacjach :D

      Usuń
  3. Fantastyczny pomysł, również do wykorzystania w warunkach domowych :) A strona z ikonami przyda mi się nie tylko do zabawy, ale też w pracy. Nie znałam jej wcześniej, dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger