Kodowanie wkracza na salony. Zachwycona możliwościami pracy z ozobotem oraz zaangażowaniem dzieciaków w konstruowanie tras, postanowiłam podzielić się z Wami planem tegorocznej innowacji, którą wdrażamy w szkole podstawowej.
Od kiedy pamiętam, rok szkolny w zaczynaliśmy od wspólnej zabawy. Zamiast tradycyjnego apelu, rozpoczynaliśmy wraz z uczniami działania podporządkowane bieżącemu projektowi. Nie inaczej stało się i w tym roku. Wakacje żegnaliśmy tworząc dla ozobotów trasę do szkoły. Zadanie było o tyle wyzwaniem, że młodzi ludzie pierwszy raz zetknęli się z sympatycznymi robocikami, a dodatkowo, pracując w zespołach, rysowali po kawałku wspólną drogę 😉
Po takim preludium może być tylko ciekawiej. Już na wyjeździe integracyjnym (zgodnie z tradycją wyjechaliśmy na niego w pierwszym miesiącu pracy) przeszliśmy do realizacji kolejnych elementów. To własnie tu uczniowie wyrysowali swoje pierwsze plany okolicy (mieli szansę sprawdzić, jak trudne jest to zadanie). W kolejnych krokach wyznaczali zgodnie z instrukcją trasy dla Ozo (np. z boiska na stołówkę, albo spod bramy do recepcji).
W ramach dalszych działań młodzi ludzie dowiedzą się jak budować bryły, z jakich materiałów wtórnych skorzystać podczas wymyślania budynków (przy okazji warto porozmawiać o recyclingu). Ostatecznym efektem pracy mają być makiety miast (z uwzględnieniem rożnego typu zabudowań, znaków drogowych, elementów zieleni). To na nich własnie zostaną wytyczone bezpieczne trasy, po których krążyć będzie odpowiednio zaprogramowany Ozo. Już nie mogę się doczekać 😀
Czy i u Was kodowanie wkracza z impetem w edukacyjny świat? Dla tych, którzy chcieliby poznać szczegóły innowacji zamieszczam link. Znajdziecie go <tu>.
Owszem. Moja innowacja to Storytelling z ozobotem. Wszystko wokół najnowszych lektur dla pierwszaków. Gratulacje dla Was.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Chętnie podejrzę, jak Wam idzie.
Usuń