Pomysły moich uczniów |
Nowe technologie wkradają się niezauważenie (czyżby) do naszego życia. Telefonów używamy już nie tylko po to, aby dzwonić, ale również, a może przede wszystkim, aby robić zdjęcia, pisać wiadomości, sprawdzać pocztę, płacić, słuchać muzyki i wiele, wiele innych. Czemuż nie korzystać z nich podczas zajęć? I nie chodzi tylko o znajdowanie przydatnych informacji w Internecie (choć to też czasami robimy).
O co zatem chodzi? O odnalezienie śladów literatury w realnym życiu. Jak miałoby to wyglądać? Otóż, dzięki inspiracji Karoliny z bloga <Lekcje polskiego>, postanowiłam zaproponować moim maturzystom przygotowanie obrazków na kształt memów. Oprócz wybranej przez młodych ludzi fotografii miałyby one zawierać opis w postać: nazwa motywu literackiego + krótki cytat.
Żeby zadanie nieco ułatwić pokusiłam się o przygotowanie własnych przykładów. Przekonałam się, że zadanie będzie z kategorii: lekkie, łatwe i przyjemne. I takie właśnie było. Na samym przygotowaniu obrazków się jednak nie skończyło. Mięliśmy pretekst, aby porozmawiać o tym, w jakich utworach konkretne motywy występują. I choć niektóre wybory mnie zaskoczyły (zarówno jeśli chodzi o teksty, jak i przykłady), uważam, że warto było sięgnąć po nową konwencję. Jeszcze do niej wrócimy. A tymczasem zapraszam Was do oglądania naszych prac (więcej znajdziecie <tu> ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)