 |
źródło: http://jit.tim.pl/ |
Moje wychowawcze kotki są już dość dorosłe. Na tyle dorosłe, aby w maju pisać maturę. Doszłam więc do wniosku, że to ostatni moment, aby na nich zadziałać. Nie tyle wychowawczo (czasem mam wrażenie, że w kwestiach wychowania mam niewiele do powiedzenia, w sumie dobrze, ostatecznie to rodzice są od wychowywania), ile światopoglądowo, a raczej społecznie. Z pomocą Panterki, wyszkolonego ratownika, zorganizowałam lekcję dotyczącą pierwszej pomocy.