1 marca 2017

ciekawy świata jak ... Mały Książę

ciekawy świata jak Mały Książę

Planując cykl zajęć na temat "Małego Księcia" warto szczególną uwagę poświęcić na rozbudzenie wyobraźni i kreatywności uczniów. Przecież ta książka własnie o tym jest, o potędze dziecięcego myślenia 😉


Pierwszym krokiem, podczas omawiania treści "Małego Księcia", było sprawdzenie, czy moi uczniowie nie są "zbyt dorośli", by zrozumieć tok myślenia i postępowanie głównego bohatera książki. W tym celu każdy z nich narysował "zamkniętego" węża. Następnie, zamienili się losowo obrazkami (oni mówią: "randamowo") i "otwierali" zwierzątko, dorysowując to, co mogło się w nim skryć. Efekty zaskoczyły przede wszystkim samych twórców.

Kolejne chwile poświęciliśmy charakteryzowaniu sympatycznego młodzieńca z powiastki Antoine'a de Saint-Exupéry'ego. Młodzi ludzie otrzymali schematyczny rysunek chłopca i wpisywali w niego odpowiednie informacje. W głowie znalazły się "myśli" (należało zastanowić się, co myślał Mały Książę), w tyłowi uczucia, a w nogach działania. To wszystko, czego nie udało się przyporządkować, wpisywane było w pelerynę lub planetę (schemat znalazłam w sieci i możecie zobaczyć go <tu>).

ciekawy świata jak Mały Książę

Kiedy spisaliśmy już wszystkie najważniejsze wiadomości, dzieciaki wypisywały z książki jeden, najważniejszy ich zdaniem cytat, mówiący albo o tym, co było dla nich najważniejsze w książce, albo o tym, co uważają za motto swojego życia. Wybór należało uzasadnić.

W następnych krokach odwzorowywaliśmy szlak, którym podążał mały podróżnik. Gimnazjaliści otrzymali styropianowe kulki, które oklejali wycinkami z czasopism w taki sposób, aby jak najwięcej mówiły o zamieszkującej ją postaci. Ukończone planety stworzyły swego rodzaju galaktykę Małego Księcia (zawiesiliśmy je pod sufitem w pracowni, kierując się od asteroidy B612, do Ziemi).

Wszystkie podjęte działania doprowadziły do omówienia najważniejszych kwestii poruszonych w lekturze. Przy okazji udało nam się nie zatracić wyjątkowego nastroju i charakteru powiastki. Może jednak macie jeszcze inne pomysły na rozmowę o "Małym Księciu"? Chętnie je poznam.


asia krzemińska

2 komentarze:

  1. Przede mną pierwsze spotkanie z Małym Księciem na lekcjach. Pomysł z planetami uważam za świetny i postaram się wcielić to w życie. Dziękuję za wszystkie inspiracje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć rok szkolny się zmienił, planety nadal wiszą w mojej pracowni. Cieszą oko :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger