Doszłam do wniosku, że potrzebuję zebrać wszystkie moje pomysły w jednym miejscu. I poklasyfikować je ze względu na rodzaj użytych pomocy naukowych i tematy.
Okazuje się bowiem, że kreatywność moja powoli przerasta mnie samą, a nie chciałabym zgubić gdzieś po drodze wartościowej idei. Tak wygląda historia tego wpisu :) Jeśli i Wy chcielibyście przypomnieć sobie, jakie zabawy uskuteczniałam, zapraszam. Przed Wami dziesięć pomysłów na udaną lekcję.
Okazuje się bowiem, że kreatywność moja powoli przerasta mnie samą, a nie chciałabym zgubić gdzieś po drodze wartościowej idei. Tak wygląda historia tego wpisu :) Jeśli i Wy chcielibyście przypomnieć sobie, jakie zabawy uskuteczniałam, zapraszam. Przed Wami dziesięć pomysłów na udaną lekcję.
1. Na pierwszy ogień pójdą zajęcia matematyczne. Powód prosty: było ich najmniej, więc szybciutko sporządziłam listę i siup! Są do Waszej dyspozycji.
2. Jako drugie zaprezentują się zajęcia z edukacji wczesnoszkolnej. Jak pamiętacie, moje doświadczenie w tej materii jest całkiem skromne, ale przygotowanie lekcji dla maluchów przynosi mi dużo satysfakcji (wprost proporcjonalnie do energii, którą muszę włożyć w realizację, hehe). To tu m.in. spotkacie Tappiego :D
3. Kolejne będą gry z wykorzystaniem plastikowych nakrętek. W wielu domach, podczas segregowania śmieci z butelek okręca się je i odkłada w osobne miejsce (w moim Magicznym Domu tak to działa). Dlaczego nie wykorzystać tak wszechstronnego materiału? Poniżej znajdziecie przykłady zastosowań. Od najprostszego, po nieco bardziej skomplikowane :D
4. Wszelkie rodzaje i odmiany domina, tromina i kwadromina też znajdą swoje miejsce :) Pokazały co potrafią i zasługują na uznanie, hehe.
5. Zaraz za zakrętkami i układankami, plasują się żółte, plastikowe jajka z niespodzianką. Bez zmian- są na topie :D
6. Nie mogę zapomnieć o różnego rodzaju zdaniach terenowych. Takich, w których skakaliśmy, rzucaliśmy, chodziliśmy po schodach, czy biegaliśmy po sali gimnastycznej. Nadal w ramach zajęć z języka ojczystego :D
7. Klocki. Ach, te klocki! I dla małych i dla dużych. Od modelu teatru antycznego, po model zdania pojedynczego. Wszystkie chwyty dozwolone.
8. Praktyczna orografia łatwiej się przyswaja. Zgadzacie się?
9. Wspólne rysowanie. Na zadany temat. Czasem w ramach analizy wiersza, innym razem jako wstęp do omawiania epoki. Lubię to!
10. Inne. Tu znalazły się te wszystkie pomysły, które uznałam za ciekawe, a nie zmieściły się w pozostałych kategoriach :)
Przeglądajcie, korzystajcie, bawcie się dobrze. Przynajmniej tak dobrze, jak my.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :)