13 grudnia 2017

kapusta i jej przypadki

deklinacja rzeczownika

Przypadki rzeczownika. Pomyślicie- znowu! Owszem. Znowu, ale za to w jakim stylu 😁


Ostatnio wprowadziłam w klasie czwartej deklinację rzeczownika. Dzieci poznały nazwy kolejnych przypadków, ich pytania oraz akronimiczne zdanie ułatwiajace zapamiętanie kolejności (więcej na ten temat przeczytacie <tu>). Dziś przyszedł czas na utrwalanie zdobytych wcześniej informacji.

Zajęcia rozpoczęliśmy od "rozbierania kapusty". Dzieci siadły w kręgu (dobrze, że nie przestawiliśmy ławek i krzeseł po wcześniejszym zebraniu z rodzicami) i kolejno zdejmowały z papierowej kulki kartki/liście, na których zapisane były nazwy przypadków lub pytania (w kolejności losowej). Zadaniem młodych ludzi było podanie nazwy przypadka, do którego pytanie otrzymały, albo pytań do nazwy (mam nadzieję, że choć opis jest nieco skomplikowany, zrozumiecie prostą w gruncie rzeczy ideę). Nawet jeśli któryś z uczniów nie potrafił udzielić poprawnej odpowiedzi, reszta pomagała.

deklinacja rzeczownika

Kiedy wszystkie kapuściane liście zostały rozwinięte, przeszliśmy do typowej "rundki". Dzieci podawały sobie z rąk do rąk kolorową kostkę, wymieniając nazwę kolejnego przypadka i jego pytania. Jeśli ktoś nie wiedział, jaki przypadek powinien wymienić, wstawał i stał, aż do kolejnej rundy, w której "wykupywał się" udzielając prawidłowej odpowiedzi (zwykle nie trafiał na ten sam przypadek, ponieważ uczestnicy zabawy w międzyczasie zamieniali się miejscami).

Przypomniawszy kilkukrotnie właściwą kolejność przypadków, przeszliśmy do działań zeszytowych. Dla podpowiedzi zamieściliśmy na tablicy wszystkie nazwy i pytania przypadków, a następnie rozpoczęliśmy pisemną odmianę. Prawdopodobnie, gdybym poprosiła o zapisanie w zeszycie narzuconych przykładów, spotkałabym się z niezadowoleniem. By wyeliminować ten niekorzystny czynnik, pozwoliłam, by uczniowie sami wybierali sobie rzeczowniki, rzucając kostaki story cubes (na zajęci zabrałam trzy różne zestawy, więc było w czym wybierać). Przyniosło to o tyle znakomity efekt, że najszybsi zdołali odmienić dwanaście rzeczowników, bez mrugnięcia okiem.

deklinacja rzeczownika

Pozostało mi tylko zebrać zeszyty i pooglądać wytwory pracy moich potwornie fajnych uczniów. Mam nadzieję, że po takim  treningu deklinacja nie ma przed nimi żadnych tajemnic 😉

PS Gdybyście nie znali metody "kapusty", więcej na jej temat przeczytacie <tu>.
asia krzemińska

2 komentarze:

  1. Podziwiam zaangażowanie i świetne pomysły. Az kipi od radosci i miłości do Uczniów.
    Pozdrawiam K. Jaworska

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to jest nauka przez zabawę, zawsze daje rezultaty. Abyś zawsze miała wsparcie i siłę twórczą. Cieszę się, ze tak podeszłaś do uczenia dzieci. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger