28 listopada 2017

'Bogurodzica' dla opornych ;)

bogurodzica

Analiza tekstów literackich to fascynyjące zajęcie, pod warunkiem...że napisane są w powszechnie rozumianym, przystępnym języku. "Bogurodzica" zdecydowanie do takich nie należy 😉


Lubię pracować z licealistami. Pomimo różnych opinii na temat młodego pokolenia, cenię prezentowane poczucie humoru, łatwość w budowaniu kontekstów czy pomysłowość w sferze interpretacji. W tym roku dodatkowo cieszę się, ponieważ w pierwszej klasie znaleźli się uczniowie, z którymi pracowałam w gimnazjum (a nawet część szkoły podstawowej). Okazuje się, że wbrew wszystkiemu, w ich głowach zostało całkiem sporo informacji.

Przygotowując się do zajęć dotyczących "Bogurodzicy" wiedziałam, że wykorzystam przygotowaną już w zeszłym roku kartę pracy. Wtedy to, niesiona na skrzydłach myślografii, narysowałam treść pieśni. Dzięki przestrzennemu rozwiązaniu, udało się nie tylko omówić przywołane w zwrotkach zagadnienia, ale również odnieść się do ikonograficznego motywu deesis. 

bogurodzica

Doświadczenie podpowiadało mi, że: przeczytanie, omówienie, dokonanie przekładu na współczesną polszczyznę nie gwarantują zrozumienia i zapamietania, o czym mówi nasza carmen patrium. A jednak przełożenie słów na obrazy i umożliwienie młodemu człowiekowi objęcia wzrokiem, daje doskonałe rezultaty (o czym się przekonałam i przy czym trwam).

W pierwotnej wersji rysnotka pojawiła sie jako notatka tablicowa, wykonywana równolegle do odczytywania i omawiania kolejnych wersów. Uczniowie zostali wyposażeni we własne schematy i uzupełniali je zgodnie z ustaleniami. Można jednak rozdać młodym ludziom rysunki i poprosić, by spróbowali samodzielnie go opracować (później, rzecz jasna, wspólnie omówić wyniki). Oba rozwiązania są równie satysfakcjonujące, zarówno dla nauczyciela jak i uczniów 😊

Gdybyście mieli ochotę wykorzystać ze swoimi uczniami narysowana kartę pracy, znajdziecie ją <tu>. Może i dla Was taka forma okaże się prawdziwym zbawieniem 😉

asia krzemińska

4 komentarze:

  1. Świetna inspiracja! Taka "ścieżka" przyda się do wielu tekstów - zwłaszcza tych "mniej współczesnych"; dziekuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A rysnotka przeleżała grzecznie w materiałach okrągły rok. I chociaż pokazuję ją na różnych spotkaniach z nauczycielami, dopiero teraz doczekała sie opisania na blogu ;)

      Usuń
  2. Dzięki! Już nie wiem, ile razy muszę wyjaśniać tego bożyca, żeby wreszcie zapamiętali. Może teraz :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger