9 listopada 2016

Świat przedstawiony całkiem jak malowany


kamienie na szniec

Omawiając lekturę trudno uniknąć rozmowy o pewnych stałych elementach. Aby nie wpaść w rutynę warto od czasu do czasu zaproponować uczniom alternatywną formę porządkowania wiadomości. Sporządzić rysnotkę!



"Kamienie na szaniec" to jedna z pozycji obowiązkowych w gimnazjum. Każdy młody człowiek, kończący ten etap edukacyjny, powinien znać losy Alka, Rudego i Zośki. Mam jednak wrażenie, że wojenne przygody harcerzy nie spotykają się ze zrozumieniem współczesnych nastolatków. Część osób uważa, że to nie bohaterstwo, lecz głupota i pomimo wielu argumentów, trudno jest ich do zmiany zdania nakłonić.

Z całą pewnością podsuwanie uczniom najnowszej ekranizacji powieści Kamińskiego nie zmienia tej sytuacji (moje zdanie na ten temat możecie bliżej poznać <tu>).  Wartka akcji i nieco nierealni uczestnicy zdarzeń niewiele mają wspólnego z treścią książki (a szkoda, można było to tak pięknie zrealizować).

kamienie na szaniec

Zastanawiałam się jak uporządkować informacje, aby moi gimnazjaliści wybrali to, co najistotniejsze, nie nudząc się przy okazji. Podczas omawiania tekstu wykorzystałam już zaszyfrowane wiadomości (przeczytacie o nich <tu>) oraz komiksy (dla unaocznienia akcji Małego Sabotażu). Tym razem postanowiłam pójść w myślografię.

Narysowałam dla podopiecznych schemat, w którym znalazły się najważniejsze informacje związane z lekturą. Niby banał, a jednak trzeba było się chwilę zastanowić, by stworzyć plan wydarzeń "Akcji pod Arsenałem". Szczególnym walorem takiej formy powtórki była czytelność i przejrzystość zapisu. Czego chcieć więcej? 

Wspólnie z dzieciakami uzupełniliśmy zapiski (ja na tablicy, oni w zeszytach). Doszłam jednak do wniosku, że może przydałoby się bardziej uniwersalne narzędzie, które dałoby się wykorzystać również przy innych tekstach. I tak powstała karta z elementami powieści (wkrótce przyszło mi z niej nieoczekiwanie skorzystać podczas nieplanowanego zastępstwa). Jeśli i Wy macie ochotę popracować w oparciu o myślenie wizualne, sięgnijcie po karty (znajdziecie je <tu>) i dajcie znać, jak Wam poszło.

wasz belfer

6 komentarzy:

  1. Dzięki za to ostatnie "tu" :) tego potrzebowałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przejrzałam kilka ostatnich stron Twojego bloga i jestem pod wrażeniem! Ja też prowadzę zajęcia metodami twórczymi i kreatywnymi, a widzę Ty pomysłów masz co nie miara! Mnie najbardziej spodobały się kostki z emocjami, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fanastyczny pomysł! Na pewno dzieciaki złatwiej apamiętają te podstawowe informacje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :)

Copyright © 2016 zakręcony belfer , Blogger