 |
źródło: storycubes.pl |
Story cubes, bo o nich tu mowa, poznałam dzięki zaproszeniu do wzięcia udziału w konkursie dla szkół. Zabawa polega na tym, aby na podstawie zestawu obrazków, wyrzuconych na kostkach do gry, napisać opowiadanie. Żeby nie było tak łatwo, praca może zawierać nie więcej niż trzysta słów (dla najstarszych uczestników) i uwierzcie mi, że to nie jest wcale dużo (powiedziałabym nawet, że to dość mało). W zależności od szkoły (w sensie, czy to mała podstawówka 1-3, czy większa, czyli 4-6, czy też może starsze dzieciaki), mamy do dyspozycji cztery, sześć lub dziewięć kości z obrazkami (dziewięć kostek wchodzi w skład zestawu podstawowego we wszystkich wariantach i taki do zabawy w zupełności wystarczy, choć można nabyć trzykostkowe, tematyczne zestawy uzupełniające).